sobota, 22 lutego 2014

Gry podobne do Dwarf Fortress. Część I

Nie samym Dwarf Fortress człowiek żyje, stąd pomysł na ten artykulik. Powstało wiele gier, czerpiących inspirację z krasnoludów, czy to świadomie, czy też nie. Niektóre z nich oferują gigantyczne uproszczenia, ładniejszą grafikę (nietrudno) i bardziej przejrzysty dla początkującego interfejs. Co więcej, duża część posiada naprawdę ciekawe tematy i rozwiązania. Przedstawię więc kilka gier, które można sprawdzić po upadku kolejnej fortecy.


Gnomoria

Gnomoria to całkiem przyjemna wprawka do Dwarf Fortress (sam dzięki niej nauczyłem się grać). Sprawujemy pieczę nad kolonią gnomów, kopiemy, wydobywam, sadzimy i przetwarzamy. System warsztatów jest podobny do tego z DF, podobnie górnictwo, hodowla czy magazyny. Tak jak wspomniałem, Gnomoria pozwala osobie która nie ogarnia krasnoludów na łatwe wejście w mechanikę i zasady rządzące obiema grami. Na dodatek mamy do czynienia z całkiem ładną grafiką, kolorową i żywą. Gra jest bardziej "płytka" niż Dwarf Fortress, nie generujemy historii świata, ilość przeciwników jest ograniczona i mało losowa. Właśnie przez ten brak losowości z jednej strony polecam Gnomorię początkującym, a z drugiej odradzam ją graczom zaawansowanym w DF.

Strona domowa Gnomoria



Prison Architect

Coś całkowicie z innej beczki. Jesteśmy początkującym zarządcą i musimy stworzyć piękne, funkcjonalne więzienie. A czym przypomina Dwarf Fortress? Nie kopiemy, ale budujemy, musimy zadbać o podłączenie zarówno prądu jak i wody do każdej toalety czy prysznica. Wydzielamy pomieszczenia, dbamy o porządek, w końcu walczymy z berserkerami w postaci więźniów, którzy zaczęli wariować czy wzniecili bunt. Musimy zapewnić też naszym podopiecznym odpowiednie warunki mieszkaniowe, a także jedzenie, czystość czy możliwość pracy w warsztatach. Dużą wagę przywiązuje Prison Architect do modelu ekonomicznego, bo nasze więzienie musi być opłacalnym przedsięwzięciem. Polecam bardzo grę jako odskocznię od ciemnych sztolni i bestii. 

Strona domowa Prison Architect



RimWorld

Kolejna gra to symulacja kosmicznej kolonii. Trafiasz na planetę z niewielką ilością ekwipunku, kilkoma osadnikami i masz za zadanie stworzyć funkcjonującą kolonię. Mamy podobnie jak w Dwarf Fortress osobowość naszych ludzi, co często może skończyć się załamaniem nerwowym, zazwyczaj, na szczęście, postaci na ekranie. RimWorld posiada bardzo ciekawy pomysł na rekrutację nowych kolonistów. Możemy kupować ich od przelatujących wokół naszej planety handlarzy niewolników (możemy też sprzedawać), ale często pojawiają się wędrujący wokół naszej kolonii ludzie, których należy aresztować, umieścić w przygotowanym pokoju-więzieniu, a następnie przekonać do zostania w kolonii (co może odbywać się za pomocą pałek, głodówki czy nawet rozmów). Po pewnym czasie może się zdarzyć że zostaniemy napadnięci przez tych "złych", a wtedy mamy możliwość poprowadzenia kolonistów w walce z aktywną pauzą i jakby systemem turowym... Interesującym elementem jest to, że to, co nas spotka, jest uzależnione od modelu AI-narratora jaki wybierzemy: może to być sadystyczny, pełen przeciwników i awarii sprzętu system narracji, albo sielankowe rozwijanie kolonii z bardzo rzadkimi atakami z zewnątrz. 

Strona domowa RimWorld



Banished

Kolejna gra to długo oczekiwana nowość. Mamy do czynienia z bardzo ładną graficznie symulacją wioski z średniowiecza. Naszymi największymi wrogami jest głód, zimno, choroby i wadliwa struktura płci i wieku (starzy ludzie = brak dzieci, za dużo dzieci = brak robotników, sami faceci = brak dzieci i tak dalej). Musimy zadbać o najbardziej przyziemne potrzeby mieszkańców, takie jak chociażby dostateczna ilość opału na zimę. Dość ciekawie odwzorowane zostało środowisko naturalne, zbyt duża wycinka lasu spowoduje brak jego odrastania, można również przetrzebić zwierzęta łowne tak mocno, że wyginą. Stworzenie sadu zajmuje kilka lat (!), nieraz wieśniacy nie zdążą zebrać plonów przed zimą. Należy więc dokładnie planować i przygotowywać się na podjęcie ryzyka bardzo ostrożnie. Przygotujcie się na umierających z zimna, głodu czy bezdomnych po pożarach domostw. Bardzo ładna grafika, szczególnie spodobał mi się wygląd poszczególnych pór roku. Co ciekawe, grę stworzyła jedna osoba!

Strona domowa Banished



Towns

Kolejny ciekawy tytuł to Towns. Przyznam się, że zaintrygował mnie najbardziej. Mamy za zadanie zapewnić bezpieczeństwo wiosce, która położona jest nad podziemiami pełnymi najróżniejszych potworów. Im większa nasza mieścina, tym większa ilość bohaterów przybędzie do niej aby walczyć z potworami, które pod nią żyją. Musimy więc nie dość że zarządzać wioską, to jeszcze robić wszystko żeby odwiedzili nas poszukiwacze przygód. Bardzo interesująca.

Strona domowa Towns


Za jakiś czas kolejna porcja gier podobnych do Dwarf Fortress! No i pojawią się nowe części poradnika...



4 komentarze:

  1. Lekki post na początek roku. Czekamy na więcej poradników. Bardzo dobrze ze opisałeś te pułapki (w przyszłości napisz też coś o kole wodnym i wiatraku). Osobiście chciałbym zobaczyć poradniki o następującej tematyce: jak łapać zwierzę do klatki a potem je oswajać, domy krasnali, szlachta i biura, umiejętności socjalne i ich zastosowanie, fortyfikacje & wieże. ;d Good Luck !

    OdpowiedzUsuń
  2. Do Dwarf Fortress podobne jest jeszcze Craft The World, Timber and Stone oraz Stonehearth.

    OdpowiedzUsuń
  3. hej a jakieś gry podobne do adventure mod

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 99% gier typu roguelike to właśnie adventure mode z DF, tylko na różnym poziomie skomplikowania. Dość popularne to ADOM i Nethack, ale jest ich naprawdę dużo. Grałem nawet w Dooma przerobionego na rogalika.

      Usuń